W tym roku była to szczególna impreza, bo nie ma to jak deszczowy i chłodny
Midsommar przyprawiony dobrą polską muzyką biesiadną, tańcem,
kolorowymi strojami i chlebem ze smalcem z małosolnym ogórkiem - oczywiście
przy typowym szwedzkim śledziu z młodymi ziemniakami.A na deser
tradycyjne truskawki i lody. O północy nie obyło się bez gorącego żuru z kiełbasą.
Dzięki współpracy ze Wspólnotą Polską Oddział Bielsko Biała i
kochanemu prezesowi Wojtkowi Dębowskiemu, mogliśmy gościć 7 osobową
kapelę góralską ”Beskid” z Bielsko Białej.
Z powodu gorących tańców i zabaw nie odczuwaliśmy chłodu tegorocznego Midsommar.
Kapela "Beskid" wystąpiła z trzema koncertami w Malmö: Midsommardagen w sali na Ekgatan 35, Midsommarafton
w ogrodzie u
Elizabeth i Orvina Kacprzyk oraz w niedzielę podczas mszy w sali kościoła na
Rosengård.
O tym, ze imprezy były bardzo udane i dopisywał humor niech
zaświadczą oto te zdjęcia.