Joanna
2011-02-08
Mam 27 lat i od wielu lat choruję na zespół Dandy-Walkera.
"W życiu istnieje tylko jeden sposób
na to, aby być szczęśliwym:
żyć dla innych."
Lew Tołstoj
Paradoksalnie są dobre strony gorszego stanu zdrowia - troska rodziny, przyjaciół, a nawet dalszych znajomych i nieznajomych.
Wiary i chęci walki z chorobą dodaje mi ogromna fala wsparcia, deklaracje pomocy, bez których trudno byłoby wyobrazić sobie moje nieustannie trwające wieloletnie leczenie.
Jestem chora na zespół Dandy-Walkera. Wiem doskonale ile znaczy rzetelna wiedza na temat tej choroby.
Z mojej inspiracji rodzice założyli fundację, by tę wiedzę przekazywać innym chorym. Sama na tyle ile pozwala mi choroba włączam się jako wolontariuszka w działalność fundacji.
Osobiście pozyskałam przedmioty na aukcje charytatywne. z których dochód służy wszystkim podopiecznym. Pomoc i praca w fundacji daje mi siłę do walki z chorobą, ponieważ widzę sens w służeniu pomocą innym podopiecznym.
Więcej o mnie przeczytasz tutaj