100 Rocznica Polskiego Komitetu Olimpijskiego - Gala

Z okazji 100 Rocznicy odbyła się w Teatrze Narodowym w Warszawie uroczysta Gala, na która zaproszeni byli przedstawiciele Polonii z różnych krajów. Polka International była reprezentowana przez założycielkę i prezeskę Elizabeth Blania Kacprzyk.

W uroczystości wziął udział m.in. prezydent RP Andrzej Duda. Podczas imprezy złoty medal za igrzyska olimpijskie w 2012 r. w Londynie odebrała Anita Włodarczyk.

Gala w Teatrze Wielkim to punkt kulminacyjny obchodów setnej rocznicy PKOl. Dzień wcześniej w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego odbyła się uroczysta kolacja, także z okazji obrad 48. Zgromadzenia Ogólnego Europejskich Komitetów Olimpijskich. Na obu wydarzeniach nie mogło więc zabraknąć przewodniczących Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) Thomasa Bacha i Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich (EOC) Janezem Kocijanciciem.

Ten ostatni skradł show podczas przemówień. Głównie dlatego, że połowę swojego wystąpienia... odczytał w języku polskim. Wykazał się też znajomością polskich sportowców, jak m.in. Justyny Kowalczyk czy Roberta Lewandowskiego, a także słynnych Polaków w świecie kultury. Największy kłopot miał z wypowiedzeniem nazwiska świeżo upieczonej noblistki Olgi Tokarczuk.

Przed nim głos zabrali Bach, prezes PKOl Andrzej Kraśnicki i prezydent Andrzej Duda. - Medal igrzysk olimpijskich jest jednym z największych osiągnięć w sporcie. Jednak igrzyska to przede wszystkim duch sportu, uczciwej rywalizacji i przyjaźni - podkreślił, przypominając, że Polacy do tej pory zdobyli 305 olimpijskich krążków. - Życzę państwu i sobie, żeby w kolejnym stuleciu istnienia PKOl nasi sportowcy przekroczyli liczbę 1000 medali - zakończył Duda.

Z kolei minister sportu i turystyki Witold Bańka zwrócił uwagę na czystość i uczciwą rywalizację w sporcie. Szef resortu wkrótce obejmie funkcję szefa Światowej Agencji Antydopingowej. Temat poruszył także z innego powodu. Kilka chwil później złoty medal olimpijski z 2012 r. odebrała Anita Włodarczyk. Pierwotnie nasza najbardziej utytułowana młociarka zajęła drugie miejsce. Przegrała z Tatianą Łysenko. Jednak po latach w próbkach Rosjanki wykryto stosowanie zabronionych substancji.

- Cieszę się, że w końcu go mam. Otrzymałam go w niecodziennych okolicznościach, ale bardzo pięknych. Na deskach Teatru Wielkiego, przed wspaniałymi gośćmi, przy asyście orkiestry narodowej. Gdy zaśpiewali hymn... Towarzyszyło mi wtedy tyle emocji, że nawet trudno mi sobie wszystko przypomnieć, co czułam - opowiadała po części oficjalnej dwukrotna mistrzyni olimpijska.

Hołd Halinie Konopackiej złożył Daniel Olbrychski. Aktor przy akompaniamencie Orkiestry Narodowej dyrygowanej przez Rafała Kłoczkę wyrecytował wiersz „Dziewczyna w czerwonym berecie” (autorstwa Jacka Cygana). Natomiast na cześć Ireny Szewińskiej teatralna orkiestra oraz Magdalena Stefaniak zagrali jeden z ulubionych utworów multimedalistki olimpijskiej, która zmarła w czerwcu poprzedniego roku – „Niech żyje bal”.

Podczas gali wręczono także nagrodę EOC im. Piotra Nurowskiego dla najlepszego młodego sportowca Europy. Otrzymała ją skoczkini wzwyż Ukrainka Jarosława Mahuczich (wśród nominowanych byli chorwacki pływak Franko Grgic, estoński kolarz Madis Mihkels, węgierska szablistka Liza Pusztai i włoska gimnastyczka sportowa Giorgia Villa).

Ponadto Andrzej Kraśnicki uhonorował Złotym Wawrzynem dyrektora Opery Narodowej Waldemara Dąbrowskiego.